Malarski wyczyn dr M.Chruściela
Tak jak dzisiejsze zwycięstwo Igi Świątek ucieszyło wszystkich Polaków, tak artystyczny wyczyn dr.n.med. Mieczysława Chruściela cieszy nas członków S.O.S i wszystkich kulturalnych szczecinian.
Otóż podczas uroczystej Eucharystii z okazji 50-lecia powstania Diecezji i 30-lecia ustanowienia Metropolii Szczecińsko-Kamieńskiej został umieszczony i poświęcony w Bazylice szczecińskiej polipytyk patrona szczecińskiej Bazyliki autorstwa bliskiego nam kolegi — dr.n.med. Mieczysława Chruściela. To piękne i kolejne dzieło tego wspaniałego malarza obecne we wnętrzu szczecińskiej Bazyliki p/w św. Jakuba Apostoła. Dzieło — dar, ofiarowane kościołowi gratisowo, z własnej woli autora. Tak wcześniej uczynił m.in.Jan Matejko, który na swój koszt wykonał, wraz z dwoma — uczniami Wyspiańskinm i Mehofferem, dekoracje wnętrza Kościoła Mariackiego w Krakowie. Nic dziwnego, że dr M.Chruściel był także gościem dzisiejszej regionalnej TVP oraz będzie bohaterem innych mediów. Od dawna Wielki Mieczysławie jesteś obecny poprzez swoje portrety w historii naszych uczelni wyższych, OIL i w naszych domach. Teraz wpisałeś się na stałe w historię szczecińskiego kościoła. Z tekstu dzisiejszego czytania z Pierwszej Księgi Królewskiej dowiadujemy się,że Salomon prosił o serce rozumne i zdolność rozróżniania dobra i zła. I to otrzymał od pana Boga. Rodzi się więc uzasadnione pytanie, czy Twój nadzwyczajny talent nie jest, aby skutkiem prośby Twoich rodziców? Czy może Bóg sam tak chciał?
Drogi Mieczysławie,w imieniu stowarzyszenia i Senat Obywateli Szczecina / S.O.S/ z całego serca gratulujemy zasłużonego sukcesu i szlachetnego, wiekopomnego gestu.Szczecin jest z Ciebie dumny!
W dniu 1.sierpnia br. spotykamy się z Tobą i wszystkimi, którzy mogą, w Szczecińskiej Bazylice na uroczystej Mszy św.i wyjątkowym, jedynym w naszym mieście koncercie Państwowego Zespołu ’ MAZOWSZE”. To będzie też wielkie wydarzenie modlitewno ‑artystyczne i zarazem patriotyczne, którego nie wolno opuścić. Zaprasza wprawdzie ks. Arcybiskup a ja jedynie pośrednicze i przypominam, ale motyw i moc wydarzenia mówią same za siebie. Nikt, kto żyw nie powinien we wtorek o godzinie “W” pozostać w domu.
Do zobaczenia in corpore!
W.Żebrowski