Bitwa o ASTROLABIĘ

Wyimaginowana bitwa o Astrolabię miała miejsce 25 marca 2022 r. w Centrum Kultury “Stara rzeźnia”.

Zmotywowany sympatią do J.G, solidarnością z J.G. i szacunkiem dla kpt. ż.w. Józefa Gawłowicza, a naszego marszałka, pragnę podzielić się z Państwem krótkim wspomnieniem z niedawnego spotkania autorskiego w Centrum Kultury “Stara Rzeźnia”.

Dzięki życzliwości kpt. ż.w. Włodzimierza Grycnera, od którego otrzymałem załączone zdjęcia, pozwalam sobie na przypomnienie owego nobliwego wydarzenia w formie żartobliwej.

 

Fot.1/ Szczur lądowy i wilk morski

 

Fot.2/ Przy takim wilku każdej dziewczynie nogi drżą…

 

Fot.3. Yes!.t , Yes!.t Yes!.t

 

Fot.4/ „Astrolabia” zachwyca i podnieca, każdy chciałby ją mieć. Dwóch gentelmanów zdecydowało walczyć o książkę z autografem do ostatniej kropli potu. Sekundanci uzgadniają reguły pojedynku.

 

Fot.5/ Pojedynek w toku, sekundanci a cote..
W roli najwyższego sędzi /wego/ męża opatrznościowego sam Autor.
- Oddaj, to moja!
- Nie oddam, moja!
Walka trwała długo ale już na oko widać, kto od początku był górą i po której stronie był sędzia.

 

 

Fot.6 /“Morze, nasze morze /Wiernie ciebie będziem strzec/ Mamy rozkaz cię utrzymać/Albo na dnie, na dnie twoim lec/Albo w koi — Stanisław Lec…”.

Kapitanów przedziela matka chrzestna książki, czyli kobieta z różą..
Chrzty różą sukces książkom wróżą?

A  mówiąc poważniej, forma i sposób zaprezentowania przez Autora jego najnowszej, pięknie wydanej, książki “ASTROLABIA”, w zgrabnym duecie z kpt. ż.w. Włodzimierzem Grycnerem, to gotowy materiał do emisji telewizyjnej ze Szczecina. Niestety, mamy kolejny przykład pasywności  mediów na polu promocji wysokiej kultury i zaprzepaszczenia optymalnej okazji , by popularyzować ideę i ludzi morza oraz samo miasto z ich charakterystycznej i najpiękniejszej strony.

Wojciech Żebrowski